Od niedawna opcja Facebook Watch jest skierowana do wszystkich użytkowników. Dzięki niej, każda osoba na świecie dostała całkiem nową odsłonę platformy video dostępnej na łamach Facebooka.
Czy jesteśmy świadkami narodzin silnej konkurencji dla YouTube?
Facebook Watch działa od sierpnia 2017 roku. Do niedawna tylko użytkownicy w Stanach Zjednoczonych mogli z niego w pełni korzystać.Obecnie każdy użytkownik ma dostęp do coraz bardziej powiększającej się bazy treści. Facebook Watch dobiera treści do naszych zainteresowań oraz daje możliwość interakcji nie tylko między użytkownikami ale również z twórcą danego materiału.
https://www.facebook.com/facebook/videos/introducing-watch/10156285678786729/
Facebook stawia na jeszcze silniejszą społeczność platformy
W zestawieniu najbardziej popularnych platform społecznościowych, Forbes umieszcza Facebooka na samym szczycie listy.Możliwość interakcji pomiędzy dużą liczbą użytkowników poszerza grono potencjalnych odbiorców, którzy – w odróżnieniu od korzystających z YouTube czy Vimeo – są ukierunkowani do korzystania z Facebooka nie tylko w celu obejrzenia materiałów wideo.
https://www.facebook.com/facebookwatch/videos/watch-on-facebook/1455646177851995/
Dzięki temu, że na platformie jest Twoja ciocia, sąsiad czy kolega ze szkoły, możesz im udostępnić dany materiał, porozmawiać o ich gustach czy ostatecznie zaproponować inny film. Nie każdy przecież używa YouTube na co dzień. Statystycznie, większość użytkowników odwiedza słynny portal tylko w celu zobaczenia danego materiału, zaś w przypadku Facebooka, wideo nie jest fundamentem serwisu, a jedynie jego składową.